Gliwicka Orkiestra Kameralna obchodzi w tym roku 15-lecie swojej działalności artystycznej. Wszystko zaczęło się w 2000 roku, przy okazji obchodów 750-lecia Miasta Gliwice.
Rodzący się zespół miał uświetnić miejski jubileusz. Udało się. I udaje… do dziś!
Orkiestra powstała dzięki inicjatywie prof. Jana Ballarina – dyrektora Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. w Gliwicach, Andrzeja Rosoła – dyrygenta, Waldemara Staniczka – skrzypka i menadżera oraz przedstawicieli władz samorządowych Gliwic. Koncert inauguracyjny odbył się 27 maja 2000 roku. – Było wiele rozmów kuluarowych. Zauważyliśmy potrzebę ze strony słuchaczy i wykonawców. W Gliwicach mamy naprawdę wspaniały potencjał artystyczny. Postanowiliśmy go wykorzystać. Posegregowaliśmy naszą działalność tematycznie. Jest część edukacyjna, mistrzowska i popularyzatorska dla szerokiego grona odbiorców – mówi Waldemar Staniczek, szef orkiestry i prezes Fundacji Gliwickiej Orkiestry Kameralnej. W składzie orkiestry znajdują się wybitni muzycy wywodzący się z Gliwic i Śląska, którzy stale pracują i współpracują z wieloma instytucjami artystycznymi - Sinfonia Varsovia, NOSPR w Katowicach, Filharmonia Śląska oraz Gliwicki Teatr Muzyczny. – Połączenie wybitnych i doświadczonych muzyków zaowocowało stworzeniem niezwykle sprawnego i dojrzałego zespołu, który w krótkim czasie osiągnął wysoki poziom artystyczny. Koncertowanie w orkiestrze to zajęcie zespołowe. Zdarza się, że występujemy w składzie dwudziestoosobowym. Są też koncerty, w których udział bierze nawet sześćdziesiąt osób. To już spore wyzwanie, by wszystko brzmiało jak należy. Ale czego się nie robi dla pasji? – dodaje Waldemar Staniczek. Z zespołem pracowało wielu sławnych dyrygentów i wybitnych solistów. W programach muzyki kantatowo-oratoryjnej z orkiestrą śpiewały również znane na Śląsku i w całej Polsce chóry.
ILE GUSTÓW, TYLE PROPOZYCJI
Na przestrzeni ostatnich piętnastu lat Gliwicka Orkiestra Kameralna wykonała wiele zróżnicowanych programów artystycznych – od muzyki barokowej po współczesną. Koncertowała w różnych miejscach i sceneriach – najczęściej w gliwickich świątyniach, Centrum Edukacyjnym im. J. Pawła II, na Politechnice Śląskiej, na scenie Gliwickiego Teatru Muzycznego oraz w Ruinach Teatru „Victoria”. Były też koncerty plenerowe m.in. w Parku Chopina oraz na Kąpielisku Leśnym. – Najczęściej koncertujemy w Gliwicach. Realizujemy swoje koncerty w ramach cyklów o zróżnicowanych repertuarze. Wśród nich są m.in. „Mistrzowskie Interpretacje”, „Estrada Młodych”, „Musica Sacra” czy doskonale znane już mieszkańcom przedsięwzięcia realizowane na wolnym powietrzu jak np. koncerty na „Pożegnanie Lata” – mówi szef orkiestry. Muzycy wielokrotnie prezentowali także swoje możliwości na wyjazdach, promując przy okazji nasze miasto. Występowali m.in. w Warszawie, Katowicach, Wrocławiu, Częstochowie, Knurowie, Strzelcach Opolskich, Przemyślu, Wodzisławiu Śląskim, Bieruniu, Raciborzu oraz w Tychach.
TO JEST DOBRY ROK
W pierwszych dziesięciu latach Gliwicka Orkiestra Kameralna działała pod patronatem Gliwickiego Towarzystwa Muzycznego założonego w 2001 roku z siedzibą w Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. im. L. Różyckiego w Gliwicach uczestnicząc jednocześnie w promocji młodych artystów i wzbogacając ofertę kulturalna miasta.
W 2011 roku została powołana Fundacja Gliwickiej Orkiestry Kameralnej, która obecnie wspiera jej działalność wraz z Agencją Artystyczną WENA. Pod koniec września na uroczystości wręczenia nagród w dziedzinie kultury Fundacja Gliwickiej Orkiestry Kameralnej została uhonorowana Nagrodą Prezydenta Miasta Gliwice za osiągnięcia w dziedzinie upowszechniania kultury. – Ten rok jest dla nas wyjątkowy. Mamy jubileusz, z którego bardzo się cieszymy. Dostaliśmy Nagrodę Prezydenta Miasta Gliwice. To uskrzydla. Naszym głównym celem jest dalsza działalność na wysokim poziomie no i koncerty oczywiście. W Gliwicach i poza Gliwicami – podkreśla Waldemar Staniczek.
Uroczystości związane z jubileuszem Gliwickiej Orkiestry Kameralnej mają – jak na orkiestrę przystało – charakter muzyczny. Wszystkie koncerty odbywające się w tym roku wpisują się w jubileusz.