Aktualności | „Strona Guermantes”, część 3

„Strona Guermantes”, część 3

„Strona Guermantes”, część 3

Opublikowane: 04.08.2016 / Sekcja: Miasto  Kultura 

W tym tygodniu prezentujemy trzecią część cyklu „Strona Guermantes”, inspirowanego książkami Marcela Prousta. O gliwickich architektach i projektantach pisze Ewa Pokorska, Miejski Konserwator Zabytków.

Odcinek wakacyjnego cyklu „W poszukiwaniu…” będzie więc nadal pod patronatem części dzieła M. Prousta „Strona Guermantes”, ale tym razem przeczytacie o mistrzu nad mistrzami, o architekcie, któremu Gliwice bardzo dużo zawdzięczają.

Jak można było nie wspomnieć o najważniejszym planiście przedwojennych Gliwic? O Karlu (Carlu) Schabiku (nazwisko należy wymawiać Szabik). Takie zadano mi pytanie. Biję się w piersi, mea culpa, i naprawiam błąd.

Stanowisko gliwickiego Stadtbaurat, czyli głównego radcy budowlanego w roku 1919 objął wspomniany K. Schabik i pełnił tę funkcję przez 26 lat! Jego pierwsza kadencja zakończyła się wprawdzie w 1932 roku, ale została przedłużona na następne lata. Wpływ K. Schabika na Gliwice był i nadal jest ogromny. Ingerował nie tylko w wygląd budynków. W 1928 r. zajął się również planem rozwoju przestrzennego miasta (dzisiaj nazwalibyśmy to miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego) we współpracy z Hansem Sattlerem. Realizował go z właściwą sobie precyzją sukcesywnie wprowadzając w życie. To wtedy powstały satelitarne osiedla jednorodzinnej zabudowy, ponieważ był wielkim orędownikiem howardowskiej idei miasta ogrodu.

O centrum miasta zadbał wytyczając nowe ulice, przy których powstały reprezentacyjne kamienice. Do dzisiaj możemy podziwiać ich urodę. Zwrócić należy uwagę na specjalny sposób zaznaczania zbiegu ulic, jaki wprowadził. Budynki tam postawione nieprzypadkowo mają bardzo interesująco rozwiązane narożne fasady z niewielkimi placykami przed nimi. Przykładem niech będą kamienice: przy ulicach Częstochowskiej i Stanisława Konarskiego, Dolnych Wałów 22 i Młyńskiej, przy ulic Powstańców Warszawy i Orlickiego, Chorzowskiej i Poniatowskiego, przy zbiegu ulic Ignacego Daszyńskiego i Tadeusza Kościuszki 52, autorstwa Richarda Kobana (współpracownika Schabika) z zaokrąglonym wykuszem, w zaskakującej kolorystyce limonowej zieleni.

Projekty, na które Schabik miał wpływ to np. zespół budynków przy ul. Plebiscytowej, zaprojektowany przez autora funkcjonalistycznego domu towarowego DEFAKA (obecnie IKAR) przy ul. Zwycięstwa, Justusa Fieglera. Jest to tak nowatorska i nowoczesna architektura, że niektórzy obecni projektanci uważają ją za współczesną realizację – podobnie jak budynki wielorodzinne przy ul. Arkońskiej.

Za czasów Schabika powstało pasażerskie lotnisko (1925 r.), nowy budynek dworca (192325 r.), Kanał Gliwicki (oddany do użytkowania w 194041 r.), a miasto zostało połączone komunikacyjnie z Berlinem.

Do wielu projektów „wtrącał się”, nawet je zmieniał, ale dużo zaprojektował też sam. Jego autorstwa jest liceum im. Josepha von Eichendorffa (1927–1930 r.), obecnie Wydział Inżynierii Środowiska i Energetyki Politechniki Śląskiej w Gliwicach, Cmentarz Centralny (1924-1927 r. przy współpracy z architektem ogrodów Riedelem), modernistyczne w nurcie klasycyzującym, wielorodzinne budynki przy pl. marszałka Józefa Piłsudskiego, tworzące jednorodny stylistycznie zespół zabudowy mieszkaniowej. Zabudowa ta realizowana była w szerszym kontekście, również urbanistycznym. Ważne było rozwiązanie wspólnego zaplecza budynków, zamiast wąskich, nieoświetlonych, nieprzyjaznych podwórek – „studni”, zaproponował otwarty, przyjazny, ogólnodostępny teren, gdzie dochodziło światło słoneczne, można było posadzić drzewa. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na detale architektoniczne fasad – rzeźby autorstwa Hansa Breitenbacha (artysty często współpracującego z K. Schabikiem).

Rzeźba autorstwa Hansa Breitenbacha na fasadzie budynku przy pl. marszałka Józefa Piłsudskiego

Gliwickie modernistyczne budowle użyteczności publicznej, kościoły oraz kamienice, na które miał mniejszy czy większy wpływ K. Schabik, miały często elewacje wykończone cegłą klinkierową. Obiektem o tak wykonanych ścianach jest zespół szpitalny, dawna klinika położnicza Landes-Frauenklinik przy ul. Wybrzeże Armii Krajowej 15. Została ona zbudowana w latach 1931–1933, jej autorem był architekt Oskar Goltz. Okres przełomu 20. i 30. lat XX w. w Gliwicach to też czas, kiedy zostały wzniesione okazałe gmachy publiczne o interesujących nowoczesnych formach, reprezentujących aktualne trendy i kierunki w architekturze. Ekspresjonizm jako odmiana awangardowego modernizmu lat międzywojennych o szczególnie emocjonalnym charakterze stanowił pewnego rodzaju manifestację postawy twórczej wśród architektów. Styl ten reprezentowany jest w Gliwicach przez budynek dawnej szkoły przy ul. Królowej Bony, kościół Chrystusa Króla przy ul. Poniatowskiego, projektu wiedeńskiego architekta Carla Mayra (1934–1935), wspomniany gmach Landes-Frauenklinik (kliniki położniczej) z 1933 r., obecnie Instytutu Onkologii. Budowle te posiadają szczególnie dynamiczne, a więc ekspresyjne uformowanie bryły. Ponadto ich ceglane, rozrzeźbione detalem elewacje dodają tym budynkom dynamizmu, ruchliwości i niepowtarzalnej malowniczości.

Jednocześnie możemy znaleźć w Gliwicach wiele przykładów na to, że modernizm nie był jednolitym kierunkiem. Więcej na ten temat można przeczytać w publikacji dr. Adama Bednarskiego „Zarys modernistycznej architektury Gliwic 1919–1939. Działalność architektoniczno-budowlana Karla Schabika”.

Ewa Pokorska

Miejski Konserwator Zabytków


Jedna z reprezentacyjnych kamienic wg projektu K. Schabika, zlokalizowana u zbiegu ulic Ignacego Daszyńskiego i Aleksandra Puszkina