„Początki (Gliwice i dalej)”

„Początki (Gliwice i dalej)”

„Początki (Gliwice i dalej)”

Opublikowane: 12.07.2021 / Sekcja: Kulturalne  Wystawa 

Czas wydarzenia:

Miejsce wydarzenia: Czytelnia Sztuki w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a) 

Organizator: Muzeum w Gliwicach 

W Czytelni Sztuki w dniach od 16 lipca do 19 wrześnie prezentowana będzie wystawa fotografii Bogdana Krężela „Początki (Gliwice i dalej)”. W salach Czytelni zobaczymy ich około sześćdziesięciu, w wyborze kuratora, Wojciecha Nowickiego.

Urodzony w Gliwicach Bogdan Krężel (1969) jest dziś znany z tworzenia wyrazistych portretów, publikowanych w „Przekroju”, „Newsweeku”, „Polityce”, Wydawnictwie ZNAK, przez Krakowskie Biura Festiwalowego czy Festiwal Kultury Żydowskiej. Zaczynał od fotografii czarno-białej, pracuje dziś w kolorze, i to właśnie dobitny kolor jest jego marką rozpoznawczą.

Wcześniej jednak, u początków kariery, zainteresowanie portretem dopiero się rodziło. Interesowało go utrwalanie wszystkiego, co dokoła.

Jako nastolatek byłem bardzo nieśmiały, miałem trudności w komunikowaniu się. Natomiast z aparatem w ręku znikały wszelkie bariery. Nie miałem najmniejszych trudności, podchodziłem do ludzi, nawiązywałem rozmowę i fotografowałem ich. To była moja broń, nowa forma komunikowania się ze światem – mówi Bogdan Krężel.

Ten brak barier, podchodzenie blisko, jest widoczny nawet w najwcześniejszych zdjęciach autora. Na poważnie zaczął fotografować w wieku kilkunastu lat, kontynuował w Studium Fotograficznym i podczas studiów w łódzkiej „filmówce”.

Jego zdjęcia, szczególnie te wczesne, opowiadają o Gliwicach i Polsce w latach przemian. Krężel uchwycił to, na co nie wszyscy zwracaliśmy uwagę – pewien komizm przemieszany z rozpaczą, które towarzyszyły wykluwaniu się kapitalizmu w Polsce. Chciałem też pokazać jego fotografie w naszym Muzeum, bo to kolejny autor związany z Gliwicami, tutaj urodzony, i naszego miasta i regionu dotyczy wiele spośród jego wczesnych zdjęć – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.

Mówimy tu o wczesnych zdjęciach, czarno-białych, z pierwszego okresu fotografowania. Podobnie jak autor, chciałem wyodrębnić tę całostkę, zdjęcia dynamiczne, osobiste, a jednocześnie dokumentację pewnego czasu, na wpół zapomnianego, na wpół nieuświadomionego przez młodsze pokolenia. Kiełbasa sprzedawana na ulicy, z miski, handel ubraniami na ulicy, zrujnowany pofabryczny Śląsk to mgliste elementy przeszłości ukazane w pełnych energii, znakomitych ujęciach Krężela – mówi kurator wystawy, Wojciech Nowicki.

Prezentowane zdjęcia pochodzą z Gliwic i Śląska, Wilna, Kłajpedy, Łodzi, Krakowa i okolic.