Fot. UM Gliwice
Gliwiczanie o świętach
Opublikowane: 19.12.2024 / Sekcja: Dzieje się MiastoŚwięta Bożego Narodzenia coraz bliżej. Na co czekają w tym roku gliwiczanie? Co jest dla nich najważniejsze w tym wyjątkowym czasie?
Helena
W święta nie może zabraknąć rodziny i oczywiście choinki. Od trzech lat jestem wdową, ale pamięć pozostała i to jest ważne. Święta spędzam u syna w Tarnowskich Górach, a później syn z rodziną przyjedzie w odwiedziny do mnie, do Gliwic. Będzie choinka, prezenty i tradycyjne potrawy. W Święta najważniejsze są spotkania rodzinne i opłatek – tego nie może zabraknąć.
Kamil
Okres przedświąteczny spędzam na jarmarku, dlatego w Święta najważniejsze jest dla mnie bycie z rodziną, wspólny czas z bliskimi. Choinkę mamy już przystrojoną, żywą, bo nie wyobrażamy sobie sztucznej. Ubraliśmy ją z dziećmi. Zawsze cieszymy się ze wszystkich prezentów, ale najważniejsza jest bliskość, patrzenie jak dzieci się cieszą. Ich zadowolenie jest dla mnie bezcenne.
Jolanta
Święta muszą być rodzinne. Najważniejsze jest przebaczenie podczas dzielenia się opłatkiem, umiejętność wypowiedzenia słów dziękuję, przepraszam i proszę. Gliwiczanom życzę zdrowych, bezpiecznych, wspaniałych, rodzinnych i ciepłych Świąt. To, czy będzie śnieg nie ma znaczenia. Najważniejsze jest domowe ciepło.
Dawid
Świętowanie zaczynamy u siebie, później wszyscy jedziemy do babci. Tam spotyka się cała rodzina. Bardzo lubię Boże Narodzenie – to jedyny czas, gdy możemy być wszyscy razem, na co dzień nie ma takiej możliwości. Gdy byłem dzieckiem, najbardziej cieszyłem się z prezentów i słodyczy. Z czasem perspektywa się zmienia i teraz to tylko dodatek, a najważniejszy dla mnie jest wspólnie spędzony czas.
Ewa
Dzieci już od dawna przygotowują się do świąt. Pilnują kalendarza adwentowego, chodzą na roraty. Ważne, żeby dobrze przeżywały ten czas i były szczęśliwe. Święta spędzamy razem, u brata. Dzielimy się przygotowaniami. Ja robię pierogi z kapustą i grzybami oraz ruskie. Na wigilijnym stole będzie też m.in. barszcz z uszkami, ryba, kapusta z grochem, kutia. Będzie też choinka, ale prezenty nie są najważniejsze. Dla mnie najpiękniejszym prezentem byłoby, gdyby każdy miał w sobie dużo wiary.
Elżbieta
Święta zawsze spędzamy w gronie rodziny. Są dziadkowie, rodzice, dzieci. Świętujemy u nas, bo od niedawna mamy duży dom i możemy wszystkich ugościć. Przygotowania nie są uciążliwe, ponieważ robimy je razem – każdy dostaje jakieś zadanie do wykonania. Dodatkowo z mamą gotuję zupę. W święta najważniejsze jest dzielenie się radością. Sobie, swojej rodzinie, ale też wszystkim gliwiczanom życzę zdrowia, bo to największa wartość, dużo szczęścia i dążenie do realizacji marzeń. (mf)