fot. piast-gliwice.eu
W niedzielnym spotkaniu 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy (19 lutego) Piast Gliwice przegrał na swoim stadionie z Legią Warszawa 0:1. Jedynego gola w tym meczu strzelił Josué, który skutecznie wykorzystał rzut karny.
Walka, pojedynki i kartki – tak w skrócie można podsumować pierwszą połowę. Przed przerwą brakowało dużej liczby strzałów, ale bliżej wyjścia na prowadzenie byli Niebiesko-Czerwoni. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego walkę o górną piłkę wygrał Patryk Dziczek, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. Po stronie Legii celnym uderzeniem popisał się Tomáš Pekhart, ale w tej sytuacji František Plach dobrze interweniował.
W drugiej połowie sytuacja na murawie nie uległa zmianie. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, było dużo walki i mało klarownych sytuacji. Gościom udało się wyjść na prowadzenie w 76. minucie gry za sprawą Josué, który wykorzystał rzut karny. Niebiesko-Czerwoni dążyli do wyrównania, ale ostatecznie im się to nie udało.
– Za nami trudny mecz, w którym było dużo walki i boiskowego przepychania. Przez większą część spotkania udawało nam się przeciwstawiać faworytowi, ale zadecydowała jedna sytuacja i rzut karny. Obie drużyny stworzyły sobie podobną liczbę okazji, te najbardziej stuprocentowe miał Kamil Wilczek. Żal, że nie mamy punktów, ale jako drużyna zrobiliśmy dużo, aby coś z tego boiska podnieść – skomentował po meczu Aleksandar Vuković, trener Niebiesko-Czerwonych.