Bank inny niż wszystkie
Opublikowane: 05.02.2014 / Sekcja: Miasto Życie i stylCzłowiek posiada coś bardzo cennego – czas, z którym może zrobić, co tylko zechce. Gliwicki Bank Czasu pokazuje, jak go nie zmarnować i dobrze wykorzystać. W tym banku uczestnicy oddają swoje cenne godziny, a one procentują, bardziej niż pieniądze na koncie.
– Kiedy dowiedziałam się o powstaniu Gliwickiego Banku Czasu, pomyślałam, że to idealna alternatywa dla rzeczywistości, w której się znajdujemy, w której wszechobecne są pieniądze. W końcu możemy pokazać, że nie tylko one się liczą, że możemy wiele zrobić bez sięgania po nie. Zyskaliśmy kolejną możliwość działania, uczenia, zabawy bez konieczności posiadania zasobnego portfela. Dzięki bankowi mamy okazję nadać jeszcze większą wartość czasowi – mówi Małgosia, jedna z członkiń Gliwickiego Banku Czasu.
Projekt ten polega na bezgotówkowej wymianie usług. Uczestnicy deklarują nie tylko możliwość wykonania jakiejś pracy na rzecz innych, ale również swoje potrzeby i chęć nauczenia się czegoś nowego. Zdarza się, że są to tak błahe czynności, jak sprzątanie, umycie samochodu, wyjście na spacer czy zwykła rozmowa, ale dla wielu, szczególnie samotnych ludzi, znaczy to naprawdę dużo. Bank Czasu to również skarbnica niezwykłych umiejętności. Wśród ofert, które się w nim znalazły, są m.in. szaradziarstwo, nauka języka łacińskiego, nauka robienia sushi, szkolenie psa czy porady psychologiczne.
– W postaci przysługi oddajemy nasze cenne godziny, które wiążą się z naszymi pasjami czy umiejętnościami. Czynność, która daje nam zwykle przyjemność, może się pomnożyć poprzez przekazanie jej dalej, nawet jeśli jest to tylko mycie okien – tłumaczy Małgosia. Każdy zainteresowany, który wykona usługę na rzecz drugiej osoby, otrzymuje w zapłacie godziny. Następnie może je zamienić na potrzebną mu usługę świadczoną przez innego uczestnika projektu.
Taka wymiana procentuje w niewymierny sposób, bo w duchu każdy z uczestników wie, że prócz wiedzy i pomocy otrzymuje towary tak „deficytowe”, jak: uśmiech, życzliwe słowo i przyjazny gest. – Takie inicjatywy pozwalają zatrzymać się na chwilę, zauważyć drugiego człowieka i uleczyć tę dziwną przypadłość społeczną, jaką jest ciągły „braku czasu”. A przecież najpiękniejsze, co można zrobić z czasem, to poświęcić go drugiemu człowiekowi – mówi Małgosia.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Gliwickim Banku Czasu, poznać ludzi, którzy współtworzą ten projekt, skontaktuj się z koordynatorami (bankczasu@gcop.gliwice.pl, tel. 32/238-24-55). Więcej informacji na stronie www.gcop.gliwice.pl w zakładce Strefa Aktywności Społecznej.