„Światło w ciemności”

„Światło w ciemności”

„Światło w ciemności”

Opublikowane: 11.12.2019 / Sekcja: Kulturalne  Wykład 

Czas wydarzenia:

Miejsce wydarzenia: Centrum Edukacji i Biznesu „Nowe Gliwice” (ul. Bojkowska 37) 

Organizator: Muzeum w Gliwicach 

Na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Gliwice”, pod tablicą upamiętniającą Władysława Suleckiego, zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze. Po uroczystości zapraszamy grupy szkolne na wykład poświęcony Władysławowi Suleckiemu, który wygłosi dr Jarosław Neja z Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach.

Wykład przeznaczony jest dla uczniów szkół podstawowych kl. 6–8 oraz ponadpodstawowych. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc, prosimy o zapisy grup: 783 560 006. Muzeum w Gliwicach dziękuje  Górnośląskiej Agencji Przedsiębiorczości i Rozwoju sp. z o.o. za udostępnienie przestrzeni do zrealizowania wykładu.

Władysław Sulecki urodził się 17 stycznia 1931 r. w Dobrzejewicach koło Lipna (obecnie woj. kujawsko-pomorskie). W latach 50. XX wieku w poszukiwaniu pracy dotarł na Górny Śląsk. Nie mając fachowych kwalifikacji, zaciągnął się do służby w Milicji Obywatelskiej. W latach 1955–1956 był funkcjonariuszem Milicji Obywatelskiej w Łabędach pod Gliwicami (obecnie Łabędy są dzielnicą Gliwic, w latach 1954–1964 stanowiły samodzielne miasto). Szybko okazało się, że jego przekonania, a zwłaszcza nieskrywana religijność były niemile widziane przez przełożonych.

Zwolniony ze służby, został górnikiem. Początkowo pracował w Kopalni „Zabrze-Wschód”, następnie w Kopalni „Gliwice”. W czerwcu 1960 r. wziął udział w demonstracji parafian i pracowników zakładów położonych w obrębie tzw. dzielnicy hutniczej przeciwko próbie demontażu krzyża stojącego nieopodal kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gliwicach. Zatrzymany, spędził dwa miesiące w areszcie. W 1977 r. został współpracownikiem Komitetu Obrony Robotników, następnie Komitetu Samoobrony Społecznej KOR. Należał do sygnatariuszy wniosku do Sejmu PRL o powołanie komisji do zbadania okoliczności wydarzeń Czerwca 1976. W latach 1977–1979 był współpracownikiem redakcji dwutygodnika KOR „Robotnik”, w którym ukazywały się jego teksty poświęcone m.in. warunkom pracy górników. Jego nazwisko wraz z adresem widniało w stopce redakcyjnej. Był jednym z pionierów kolportażu niezależnych wydawnictw w województwie katowickim. 4 maja 1977 r. został pobity przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa. Zaatakowano go we własnym mieszkaniu przy ulicy Królewskiej Tamy, wywleczono za włosy i bito aż do utraty przytomności. Otrzymane ciosy spowodowały uszkodzenie klatki piersiowej. Wielokrotnie szykanowano i zastraszano również jego rodzinę. Zaszczuty, w 1979 r. zdecydował się na opuszczenie Polski i wraz z rodziną wyemigrował do Niemiec Zachodnich.

W Niemczech podjął prace w górnictwie. Kilkakrotnie występował na antenie Radia Wolna Europa. W maju 1979 r. stanął na czele Komitetu Solidarności z Wolnymi Związkami Zawodowymi w Polsce, który powołano w Augsburgu. 26 września 1979 r. brał udział w trzeciej sesji przesłuchań Komitetu im. Sacharowa w  Waszyngtonie. Współpracował z paryską „ Kulturą” i pismem „Przemiany” wychodzącym w Monachium. Zmarł 16 grudnia 2004 r. w Hagen, na emigracji.  Był jednym z nielicznych działaczy opozycji przedsierpniowej na Górnym Śląsku, a jego działania przygotowały grunt pod narodziny fenomenu „Solidarności”. Tablicę ku jego czci odsłonięto 7 października 2014 r. przy ul. Bojkowskiej 37, na terenach po kopalni Gliwice. Inicjatorami upamiętnienia byli Henryk Wujec i Zygmunt Frankiewicz. Autorem projektu tablicy był Michał Klasik, a fundatorem Muzeum w Gliwicach.

W tym roku ponownie spotkamy się w Nowych Gliwicach pod obeliskiem upamiętniającym Władysława Suleckiego. Po raz kolejny w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego czytać będziemy wyryty w pamiątkowej tablicy fragment wstrząsającego listu, który Sulecki w 1979 roku skierował do robotników Śląska przed opuszczeniem Polski, z której go siłą wygnano. Składając kwiaty i zapalając znicze dawać będziemy świadectwo pamięci nie tym, którzy nas w okresie stanu wojennego niewolili, ale tym, którzy nas wówczas wyzwalali,  wytyczając ścieżki ku wolnej Polsce – także tu, w Gliwicach. Wśród gliwickich, ale i polskich bohaterów czasu fasadowej Polski jaką był PRL, najjaśniejszą postacią był Władysław Sulecki. Człowiek, którego historia jest lekcją prawego życia i obywatelskiej postawy, który obronę fundamentalnych wartości, wiary, wolności i godności człowieka stawiał się ponad wszystko. Sulecki to jeden z niezłomnych, ludzi najwyżej próby, który zainspirował nas także do opracowania i uruchomienia w czerwcu tego roku portalu poświęconego działalności gliwickich opozycjonistów – mówi dyrektor Muzeum w Gliwicach, Grzegorz Krawczyk.