Aktualności | Obrazy zapętlone

Zapętlone, magnetyczne, cudze – takie właśnie są najlepsze zdjęcia Jerzego Lewczyńskiego (JL).

– Streszczają w sobie podejście do świata, jakie Lewczyński najpierw dopuści nieśmiało, a potem będzie go używał, czerpał z niego pełnymi garściami. Fotografie, nieważne, czy swoje, czy zapożyczone, są fragmentem świata, więc mogą zostać na nowo użyte, na nowo sfotografowane; są obrazami, przedmiotami, można więc fotografować ich wtóre albo kolejne życie. (Taka jest natura fotografii, że pozwala udokumentować tylko to, co teraz. Żeby cofnąć się w przeszłość, trzeba reutylizować, trzeba wyciągać rękę po cudze) – pisze Wojciech Nowicki w wydanej nakładem gliwickiej Czytelni Sztuki książce „Jerzy Lewczyński. Pamięć obrazu”. Zostanie ona zaprezentowana 20 maja w ramach krakowskiego festiwalu Miesiąc Fotografii, podczas wernisażu retrospektywnej wystawy JL w gmachu głównym Muzeum Narodowego (początek – godz. 13.00). Niecały tydzień później, 26 maja, publiczność festiwalu będzie mogła uczestniczyć w kuratorskim oprowadzaniu po ekspozycji (godz. 13.00), zaś 3 czerwca jako pierwsza zobaczy także pełnometrażowy film dokumentalny, prezentujący kanoniczne, jak i mniej znane prace artysty (sala samurajów w gmachu głównym Muzeum Narodowego, godz. 18.00). Dokument ten wyreżyserował Piotr Weychert. Producentem jest Muzeum w Gliwicach. (kik)