„Wilhelm von Blandowski, 1822 – 1878. Niespokojne odbicie” to wystawa, którą od 17 maja będzie można oglądać w Czytelni Sztuki (ul. Dolnych Wałów 8a).
Ekspozycja jest pierwszą w historii tak pełną prezentacją twórczości XIX-wiecznego fotografa. Wilhelm von Blandowski – pochodzący z Gliwic przyrodnik, górnik, poszukiwacz złota, eksplorator Australii – po pełnym przygód życiu, w 1862 r. założył w rodzinnym mieście zakład fotograficzny, który działał do 1868 r. Pozostały po nim dwa albumy zawierające trzyletnią produkcję von Blandowskiego – w sumie 1313 zdjęć, które dziś są jedną z pereł w zbiorach gliwickiego Muzeum.
Blandowski, co typowe dla zakładów fotograficznych tego okresu, tworzył głównie portrety – ze względu na rodzaj klienteli, w jego wypadku niezbyt zamożnej, przeważnie w formacie carte de visie, nieco zdjęć typów ludowych – przeważnie charakterystycznych przedstawicieli swoich zawodów. Zachowały się też wspaniałe pejzaże, zdjęcia krów rasy holenderskiej z Szałszy, wykonane na zamówienie właściciela stada, a także niepokojące ujęcia o charakterze reportażowym i zdjęcia atelier fotografa.
Wernisaż wystawy „Wilhelm von Blanodwski, 1822 – 1878. Niespokojne odbicie” rozpocznie się 17 maja o godzinie 18.00. A 18 maja, w Noc Muzeów, Wojciech Nowicki – kurator wystawy oraz Grzegorz Krawczyk – szef Czytelni Sztuki będą rozmawiać o Wilhelmie von Blandowskim, działalności jego atelier, charakterze jego twórczości oraz o tym, co najbardziej interesujące – dlaczego człowiek tak zaburzony i skłócony ze światem stworzył tak wielkie dzieło, i dlaczego jest ono ważne dla Gliwic. Wystawa będzie czynna do 31 lipca. Ekspozycji towarzyszy książka „Niepokoje Wilhelma von Landowskiego” z esejem autorstwa Wojciecha Nowickiego. (bom)