Aktualności | Nasz "NAJMRODZKI" najlepszy w Polsce

Nasz "NAJMRODZKI" najlepszy w Polsce

Nasz "NAJMRODZKI" najlepszy w Polsce

Opublikowane: 02.07.2019 / Sekcja: Kultura 

Spektakl „Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach” w reżyserii Michała Siegoczyńskiego zdobył Grand Prix na 25. Ogólnopolskim Konkursie Na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Przedstawienie przygotowane na zamówienie Teatru Miejskiego w Gliwicach zostało dodatkowo nagrodzone za najlepszą reżyserię i znakomite aktorstwo.

TM w Gliwicach rozbił przysłowiowy bank i okazał się niekwestionowanym zwycięzcą konkursu organizowanego przez Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego. Co ważne, „Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach” został uznany przez jury za najlepszy spektakl jednogłośnie. Do zespołu teatralnego z Gliwic powędrowało Grand Prix dla najlepszego spektaklu, główna nagroda aktorska dla Mariusza Ostrowskiego, odtwórcy roli Zdzisława Najmrodzkiego, oraz nagroda za reżyserię dla Michała Siegoczyńskiego, który przygotował zwycięski spektakl oparty na autorskim tekście. Dodatkowo pięć konkursowych wyróżnień aktorskich trafiło do obsady „Najmrodzkiego”: Izabeli Baran, Karoliny Olgi Burek, Przemysława Chojęty, Aleksandry Maj i Dominiki Majewskiej.

Rozbiliśmy bank. Spadł na nasz spektakl, na nasz teatr, deszcz nagród, a czegoś takiego nie było w dotychczasowej historii teatrów w Gliwicach – zarówno tych przedwojennych, jak i tych powojennych. W zaledwie trzy lata na gliwickiej scenie najmłodszego teatru w kraju powstało przedstawienie uznanie za najlepsze w kraju, za rewelacyjne pod każdym względem, kochane przez widzów i krytyków. O czymś takim można tylko marzyć. Ale ja i Łukasz Czuj, mój zastępca do spraw artystycznych,  nie tylko o tym zamarzyliśmy, ale i zrobiliśmy. W jednej z naszych rozmów, zaraz na początku kreowania Teatru Miejskiego w Gliwicach, powiedzieliśmy sobie, że interesuje nas utworzenie najlepszego teatru w Polsce. No i dzisiaj go mamy. Bo tylko w bardzo dobrym teatrze, takim, który stwarza twórcom doskonałe warunki pracy i ich inspiruje, możne powstać znakomity spektakl. Dedykuję ten sukces Miastu Gliwice, które cztery lata temu odważyło się zaryzykować i zgodzić na totalne przeobrażenie tutejszej sceny teatralnej. A jako polonista dziękuję szczególnie Michałowi Siegoczyńskiemu, za wyśmienity tekst (który już niedługo będzie wydany w formie książkowej w serii Czytelnia Sztuki) oparty o naszą lokalną historię, o losy „bohatera z naszej dzielni”, dziękuję mu za pełną werwy i wyczucia iście hollywoodzką reżyserię, dziękuję za popisowe role zespołowi aktorskiemu oraz całemu naszemu teatrowi - możecie być dumni ze swojej pracy, gdyż dziś oklaskuje Was cała teatralna Polska – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach.

Bohaterem spektaklu jest Zdzisław Najmrodzki, jeden z najsłynniejszych więźniów PRL-u. Kanwą sztuki Michała Siegoczyńskiego są fakty z życia Najmrodzkiego, ekskluzywnego złodzieja, który wymknął się z rąk milicji, bagatela, 29 razy! Najchętniej kradł w Pewexach i na parkingach, włamując się do polonezów. Szczególnie spektakularne były „gliwickie” ucieczki Najmrodzkiego. Złodziej dał nogę z sądu (jego kumple przepiłowali kraty) oraz więziennego spacerniaka (wykonanym przez kompanów podkopem). Podobno w swojej celi zostawił list, w którym... dziękował naczelnikowi za gościnę.

W tytułowej roli występuje Mariusz Ostrowski, który, odpowiednio ucharakteryzowany, jest łudząco podobny do „króla złodziei”. Najmrodzki bardzo podobał się płci przeciwnej – plotka głosi, że z więzienia zawsze uciekał do kobiety. Najważniejsza w jego życiu była matka – Sabina Najmrodzka, mieszkanka Gliwic. Za jej sprawą „mistrz ucieczek” spędził w naszym mieście dużo czasu. To właśnie na opowieściach współczesnych gliwiczan oparty jest spektakl w reżyserii Michała Siegoczyńskiego. (mm)

przedstawienie Mariusz Ostrowski przedstawienie przedstawienie