Romans wszech czasów
Opublikowane: 16.05.2018 / Sekcja: Kultura– Zależy nam na tym, żeby zbudować świat pełen napięć – mówi Mariusz Galilejczyk, odtwórca roli Romea w nowym spektaklu Teatru Miejskiego w Gliwicach (ul. Nowy Świat 55–57). Przedstawienie oparte na jednym z najsłynniejszych dramatów Williama Shakespeare’a będzie nie tylko o wielkiej miłości – to także opowieść o niezgodzie głównych bohaterów na zastany świat.
„Romeo i Julia” to romans wszech czasów – grany nieprzerwanie od ponad 400 lat. Tragiczna historia miłości przedstawicieli dwóch zwaśnionych rodów – Capuletich i Montecchich – 18 maja wejdzie na afisz TM-u.
Krzysztof Rekowski, reżyser spektaklu, podczas jednej z pierwszych prób został zapytany o to, dlaczego sięgnął po tak znany tytuł, odpowiedział bez wahania: – Żeby poczuć obrzydliwość nienawiści.
Gliwickie przedstawienie to obowiązkowy punkt dla każdego miłośnika twórczości Mistrza ze Stratfordu, zwłaszcza że reżyserię powierzono właśnie Rekowskiemu, który za swoją poprzednią inscenizację tego dramatu w sezonie 2005/2006 został laureatem Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku.
– „Romeo i Julia” to olbrzymie przedsięwzięcie realizacyjne, pierwsza tak wielka produkcja Teatru Miejskiego w Gliwicach – mówi Agnieszka Skowronek, rzecznik prasowy TM-u.
Na scenie zobaczymy wszystkich aktorów ze stałego zespołu artystycznego gliwickiego teatru i dodatkowo kilku aktorów z innych polskich scen zaproszonych do współpracy. W roli Julii wystąpi Karolina Burek.
Spektakl będzie grany 18, 19, 20, 23, 26 i 27 maja. Informacje o biletach są dostępne na stronie teatr.gliwice.pl i w kasie.
(mm)